Neon Club

Nicole Richards

Wyszła.

Taylor

Popatrzyła na wychodzącą Nicole. Zrobiło jej się przykro.
- To przeze mnie? -spytała ze smutną minką.

Vibeke

-ja też-krzyknęła-a moją Tay najbarsdziej-śmiała się.

Vibeke

-no co ty-pocieszła Tay-może musiała gdzieś iść,albo poprostu nie miała zamiaru dzisiaj pic.

Taylor

- Jak miło - znowu się uśmiechnęła i dała jejbuziaka w polcizek.

Niki

Podeszła do dziewczyna nadal skacząc i ryjac się
- Czemu Nicole wyszła? I tak na marginesie, nie znam was ale tęz was kocham.

Vibeke

przytuliła się do Hanny.
-my ciebie też!!-krzyczała.-ja w ogóle wszystkich kocham!

Taylor

- Idziemy? - wymamrotała wciąż wtulona w V.

Vibeke

-dzie?-wybełkotała

Taylor

- Domu... - powiedziała cicho.

Vibeke

-ale ja nie chce do domu-krzyczała tuląc się do Hanny

Taylor

- Ale ja chcę! Dobraa... Pójdę sama... - rusyzła przed siebie, ale po chwili potknęła się i wpadła na jakiś stolik. Z trudem podniosła się.

[ja spadam za 10 min. ;/]

Niki

- To nie idziemy. - wyszczrzyła się i wzięła od idącego obok kelnera drinka, wypiła go i odstawiła mu szklankę. On spojrzał na nia tylko krzywo i poszedł w swoją stronę. Dalej szalała.

Taylor

- A ja idę! - podeszła do nich - Chodźcie...

Niki

- może jednak ją odprowadzimy? - zapytała Vi i podeszła do Tay. Podniosłą ją ze stolika i złapała pod rękę. Spojrzała wyczekująco na Vibeke