Mieszkanko Justina

Cassie Barnies

-Ja nie chcę żeby to się powtórzyło ostatnio podwalała sie do Olivera

Justin

- Serio? - zapytał zaskocozny - Trzeba na nią uważać...

Cassie Barnies

-Oliver powiedział że sobie poradzi ale z nią nigdy nic nie wiadomo- przytuliła go

Justin

- Ok, ale myślę, że jest wierny. Ja jestem - zapewnił.

Cassie Barnies

-To dobrze ale gdy nawet spróbowała to już tego bym tak nie zostawiła

Justin

- Nie martw się, będzie dobrze- pocałował ją.

Cassie Barnies

-Mam nadzieje ale nie mówmy już o niej niedługo są 3 śluby i bal modelek idziemy razem nie?

Justin

- Jasne! - uśmiechnał się - Wybrałaś już sukienkę?

Cassie Barnies

-Mam parę ale nie mogę się zdecydować więc bedziesz musiał mi pomóc i jeszcze dodatki pomożesz mi kupić. A garnitur masz?

Justin

- Jeszcze nie - pokrecił głową.

Cassie Barnies

-To wybierzemy się razem na zakupy kupimy Ci garnitur i dla mnie resztę też

Justin

- Chętnie. Teraz?

Cassie Barnies

-Możemy teraz- wyszli
[zacznij gdzieś]