Pokój nr 425

Keira

- a słyszałaś o pokazie Victoria's secret ? ma byc chyba 15..

Cassie Barnies

-Tak? Cos tam mi sie obiło ale nie byłam pewna czy to jest właśnie to

Keira

- nareszcie będzie tu jakiś pokaz - uśmiechnęła się - w ogóle to trzeba sie z Tay umówic na plotki i z Lex no ale coś ich dziś nie widziałam

Cassie Barnies

-Tay się pojawiła? To fajnie dawno jej nie widziałam

Keira

- a no fakt zapomniałam powiedziec,tak przyleciała wczoraj i pewnie gdzieś teraz szaleje z O. a jak twoja kuzynka ?

Cassie Barnies

-pewnie jest w hotelu albo podrywa chłopaków na mieście

Keira

Keira zauważyła że coś jest nie tak - wasze stosunki chyba nie są najlepsze co ?

Cassie Barnies

-No raczej nie jakieś 3 lata temu bardzo mnie zraniła i boje sie że teraz moze się to powtórzyć a nie chce żeby tak się stało

Keira

- będzie dobrze, chyba nie zostaje tu na zawsze prawda? widac że lubi zajętych facetów

Cassie Barnies

-nie wiem nie umiała się określić ale mam nadzieje że na krótko, ona lubi wszystkich facetów obojetnie czy wolni czy zajęci

Keira

- miejmy nadzieje że nasi wszyscy faceci nie ulegną twojej kuzynce

Cassie Barnies

-ja też mam taką nadzieje bo inaczej pożałuje że tu przyjechała kiedykolwiek bo nie chce znowu cierpieć

Cassie Barnies

Weszła do pokoju bez pukania zauważyła dziewczyny- Hejka o czym tak żywo plotkujecie?
-Hej- powiedziała niechętnie- o niczym ważnym

Keira

spojrzała na dziewczyny ciekawe o co chodzi - hej - uśmiechnęła się lekko - skad wracasz?

Cassie Barnies

-ja wracam z basenu od Olivera- uśmiechnęła się