Pokój nr 425

Cassie Barnies

-noc nawet dobrze.... też miałam wspaniały sen tylko że bez księcia

Taylor

- A mi się nic nie śniło! - usiadła naburmuszona, a p ochuiwli roześmiała się.

Cassie Barnies

-no to ci sie jutro przysni

Keira

- a własnie dziewczyny co z tą imprezą u nas w domku modelek ? organizujemy coś?chociazby na stołówce - zaśmiała się -przygotujemy tam sale,facetów sie zaprosi , a jakby ktoś chciał na szybki numerek to zawsze są pokoje - zaśmiała się

Taylor

- Niezły plan - wyszczerzyła zęby - No to kiedy?>

Cassie Barnies

-no tylko trzeba ustalic kiedy

Keira

- chociażby pojutrze? lub pozniej..to pójdzie szybko na stołówce raz dwa, a facetów zaprosi się osobiście lub przez telefon - uśmiechnęła się

[trzeba taki termin zeby wszyscy - większosc była na forum..ale taka impreza może trwac w grze 1 dzien a w 'normalnym' życiu może to byc nawet 2 dni jak cos;)]

Cassie Barnies

-no raczej bym sie wyrobiła
[to byłby dobry pomysł z tym trwaniem]

Taylor

- Trzeba wsyztskich zwołać - zadecydowała.

[dam w ogłoszeniach]

Cassie Barnies

-no i bedzie super impra

Taylor

- Już się nie doczekam - roześmiała się.

Keira

- no to co pojutrze? - spojrzała w kalendarz - to będzie chyba piątek tak?..zaraz napisze smsy do facetów - uśmiechnęła się

[jutro możecie byc na forum? Smile

]

Cassie Barnies

-no ja sie postaram urwać
[o której]

Taylor

- Ok. To może teraz wyjdziemy się gdzieś zabawić?

Cassie Barnies

-Ok to klub oczywiście