Fontanna

Keira

- dziś był pokaz tak? jak było?

Katherine Heigl

-był, bardzo dobrze, wszystko wyszło świetnie-uśmiechnęła sie

Keira

- no to sie ciesze - uśmiechnęła się - Austin był na pokazie?

Katherine Heigl

-Tak był-powiedziała

Peter

Jechał sobie koło fontanny i zobaczył jedną z tych modelek z pokazu co ją uratował podjechał-Hej-usmiechnął się-Pamiętasz mnie? Bardzo fajnie wystąpiłaś na pokazie;)

Katherine Heigl

Zobaczyła chłopaka-Tak znam-uśmiechnęła się
-Dziękuje jesteś bardzo miły-powiedziała
-A to moja przyjaciółka Keira-pokazała na dziewczynę

Keira

- o Kate to wielbiciel? -szepnęła do niej - Keira jestem - przedstawiła się

Peter

-hejka-uśmiechnął się-Peter, dla znajomych Pit-wyjakał

Katherine Heigl

-Nie uratował mnie przed Davidem-powiedziała smutnym głosem do Keiry

Keira

- a co cie sprowadza do Paryża? jesteś modelem? - spytała P.

Peter

-Nie...przyjechałem bo tutaj są piękne widoki. A ja kocham malować-zaśmiał się

Katherine Heigl

-Mmm ... artysta-mruknęła

Keira

- oo malarz - uśmiechnęła się - to kiedy nas namalujesz ? - spojrzała na Kate - no i pokażesz nam swoje prace?

Peter

-Pewnie-uslyszał pikanie telefonów-to chyba do was sms-zaśmiał się

Keira

- o ślub G. i A., no to jedziemy..jedziesz z nami prawda P.?- uśmiechnęła się i pojechali