ławka w zaciszu

Cassie Barnies

-A wiesz Taylor że ten gościu co wczoraj go spotkałam zrobił mi małą sesję zdjęciową

Keira

-oo jaka sesja? i jaki facet?

Cassie Barnies

-wczoraj ponałam takiego jednego przystojnego gościa i zaproponował mi sesje

Keira

-oo ekstra..coś się wiecej wydarzyło? -spytała zaciekawiona

Cassie Barnies

-niestety nie bo musiałam juz iść to był taki męczący dzien

Taylor

- Mi Jeremy też robił sesję. Mówił, że się ze mną skontaktuj.e

Cassie Barnies

-Dobra dziewczyny za dużo tego dobrego musze lecieć pa- puściła im buziaka
[musze już iść]

Taylor

- Pa.

Josh

Usiadł na ławce, włączył ipoda i zaczą wpatrywać się przed siebie.

Cassie Barnies

Spacerowała po parku zauważyła jednego chłopaka podeszła do niego- Hejka jestem Cassie- podała mu ręke z usmiechem

Josh

Wyją słuchawki z uszu- Miło cię poznać-uśmiechną się do niej- jestem Josh. Przysiądziesz się-wskazał na puste miejsce obok siebie.

Cassie Barnies

-Jasne- usiadła - nowy jestes? wcześniej cię nie widziałam

Josh

-Aż tak po mnie widać, jestem z NY, a ty?

Cassie Barnies

-Nie aż tak tylko że większość już znam... Urodziłam się we Włoszech teraz ostatnio mieszkałam w Francji

Josh

Spojrzał na nią od góry do dołu ,a jego wzrok zarzymał się na biuście, chwilę potem otrząsną się- Jesteś modelką?