Nad stawem

Cassie Barnies

Oddawała mu się
-Poczekaj idę z Tobą- wyszła za Kate

Katherine Heigl

-Hmm-mruczał zajmując się Caroline

-Davide ty gnojku, zostaw ta dziewczynę-krzyknęła ciągnąc go za włosy
-Spadaj szmato-wstał i złapał ją za szyję i zaczął ją dusić
-Zostaw-wyrywała się
-To ty nas zostaw, poznałem kogoś to nie musisz być zazdrosna
-Nie jestem zazdrosna, tylko chronię ją przed tobą-krzyczała

Cassie Barnies

-Co tu sie Cass do cholery dzieje?
-To jest ten były chłopak Kate- powiedziała spokojnie
-Co jak?! Przeciez on taki nie jest nie jest- powtarzała

Katherine Heigl

-Zostaw ją i odejdz, nie skrzywdzisz nikogo więcej-krzyczała
-Nie zostawię-krzyknął przewracając Kate i kopiąc ją po brzuchu
-Zostaw debilu-krzyczała wyrywając się

Cassie Barnies

C. była cała we łzach
-David zostaw Kate zostaw ją- odpychała go od Kate

Katherine Heigl

-Nie, musi dostać za swoje-popchnął dziewczynę i kopał Kate po brzuchu i twarzy
-Zostaw mnie , proszę Davide-krzyczała

Cassie Barnies

-Zostaw ją zostaw- krzyczała
Podeszła do D.- prosze zostaw Kate- przetarła łzy

Katherine Heigl

-Zostaw-płakała
-Dobrze, to dla ciebie to robię ona by nas zniszczyła-tłumaczył się Caroline
Leżała zakrwawiona

Cassie Barnies

-Musimy zabrac ją do szpitala- była zdenerwowana
-Dziękuje

Katherine Heigl

-Caroline ja cię kocham
-Cassie-powtarzała po cichu

Cassie Barnies

Spojrzała na Davida a póxniej na Kate- musimy teraz Kate ratować...
-Słucham Kate- powiedziała i zbliżyła się do niej

Katherine Heigl

-Nic jeje nie będzie wyjdzie ze szpitala i wróci do swojego życia, troche mnie poniosło, przepraszam
-Ja już nie mo...-straciła przytomność

Cassie Barnies

-Kate Kate- wołała ale nic to nie dało
-Musimy zawieść ja do szpitala natychmiast- wezwała Taksówkę i pojechali

Austin_a

Usiadł na sowim ulubionym pomoście i rozmyślał

Cassie Barnies

Spacerowała i zauważyła Olivera podeszła do niego- Hej co tam?- uśmiechnęła sie