Nad stawem

Cassie Barnies

-Do szpitala na wizytę kontrolną do lekarza nie chce iść sama. Nie byłam na ostatniej bo mnie nie było i teraz jak najszybciej musze iść czyli teraz. Dzięki.

Austin_a

-jasne, chodźmy-uśmiechnął się i poszli

/zacznij

Austin_a

Spacerowali rozmawiając

Cassie Barnies

-Wiesz coś mi sie wydaje że bedzie kolejne małżeństwo

Austin_a

-Jak to?-zdziwił się

Cassie Barnies

-Wiedziałam- pokazała mu sms od Toma szykuj juz sobie suknie niedługo ślub tylko teraz nam do hotelu nie przychodz ja i Kate jesteśmy zajęci

Austin_a

-Hmm...szybcy są...-zasmiał się..-Ja zeby poprosić Tay o rękę szykowałem się chyba z 2 tygodnie-wyszczerzył się

Cassie Barnies

-Widać mój brat bardzo szybko takie sprawy załatwia ale widać że są dla siebie stworzeni

Austin_a

-Chyba...-zaśmial się i usiadł na brzegu stawu

Cassie Barnies

-Dobrze że wszystkim choć w tym się układa

Austin_a

-Jak dobrze pójdzie to chyba wszyscy się popobierają i tyle bedzie par że szok-zasmiał się

Cassie Barnies

-Przynajmniej wszyscy będą szczęśliwi

Austin_a

-Zostaliscie tylko wy z Justinem-zasmiał się

Cassie Barnies

-Raczej nie Lexie Vibike są wolne moja kuzynka ma chłopaka więc nie ostatni

Austin_a

-A to bardzo przepraszam-wyszczerzył się-Idziemy pływać-wskazał brodą na staw