Stolik nr 1

Keira

-no to może chodzmy gdzieś się przejsc? -uśmiechnęła się

Taylor

- Ok, gdzie?

Vibeke

-możemy gdzieś iść,co proponujesz?-zerknęła na swoją surówkę i ją dokończyła.

Keira

-tam gdzie nie ma alkoholu i jest pełno facetów - zaśmiała się

Vibeke

wypiła jeszcz jedną butelkę wody mineralnej.
-a istnieje w ogóle takie miejsce?-zaśmiała się.

Taylor

- Jakieś propozycje?

Vibeke

-może basen...w kostiumie kompielowym to już sie nam na pewno nikt nie oprze-zaśmiała się.

Taylor

- Niezły pomysł. Idizemy>

Vibeke

-to chodźmy po kostiumy i ręczniki-uśmiechnęła się.kochała pływać

Taylor

- No to ruszamy!

Vibeke

poszły do pokoju.

Keira

Keira zeszła do stołówki,wzięła wode oraz sałatke owocową i usiadła przy stoliku

Cassie Barnies

Weszła do stołówki leeko jeszcze zaspana i zobaczyła Keire- Hejka- zawołała do niej i od razu się przebudziła

Keira

-o hej Cassie, a myślałam że tylko ja jestem takim rannym ptaszkiem - zaśmiała się -wez sobie coś do jedzenia i siadaj - uśmiechnęła się

Cassie Barnies

Podzeszła do lady wzięła brzoskwinie i poszła do stolika- i co tam u ciebie? jak noc mienłeła?