Izab przyjęć

Justin

- To przez złe odżywianie? - zastanowił się - Myślałem, że wysztko ok...

Cassie Barnies

-przez to też do tego stres i moje zbyt intensywne treningi i zmęczenie

Justin

- Nie musisz aż tyle ćwiczyć - zapewnił chwytając ją łagodnie za rękę - Jesteś piękna.

Cassie Barnies

-Dzięki, ale tylko biegam a to mi pomaga w niektórych sytuacjach

Justin

- Uważaj na siebie.

Cassie Barnies

-Wiem już teraz będę na pewno- pocałowała go- obiecuję

Justin

- Po prostu się o ciebie martwię -uśmiechnął się.

Cassie Barnies

-Wiem i za to Ci dziękuje w ogóle za to że jesteś

Cassie Barnies

Pogadali jeszcze aż Cass zmęczona całym dniem wrażeń zasnęła w jego objęciach

Katherine Heigl

Weszła po cichu do pokoju zobaczyła że jest ze swoim chłopakiem usiadła na krześle i czekała aż sie obudzą.

Cassie Barnies

Obudziła się- Hej, jak się czujesz?

Keira

weszła na sale - dzień dobry Cass, właśnie rozmawiałam z lekarzem, ponoc dziś wychodzisz ? - uśmiechnęła się - witaj Kate

Cassie Barnies

-Cześć, tak już dzisiaj wychodze

Katherine Heigl

-Dobrze-odpowiedziała
-To dobrze ze wychodzisz-uśmiechnęła się

Cassie Barnies

-To dobrze- uśmiechnęła się
weszła na salę- Hej dziewczyny- no to dzisiaj znowu w domu