Przed wejściem

Katherine Heigl

-Tak, tylko ja niechcę być sama w takiej chwili-powiedziała
/zacznij

Keira

- jasne, przecież cie nie zostawie..

[ok]

Taylor

Wyszły z Keirą przed szpital.
- No to gdzie idziemy? - spytała.

Keira

- może do klubu? albo gdzieś na spacer? - uśmiechnęła się

Taylor

- może być klub - powiedziała - do którego?

Keira

- hm..do jakiegoś fajnego..chodzmy

[zaczne gdzieś Very Happy

]

Taylor

-ok - poszły.

Cassie Barnies

-To teraz kierunek dom modelek już się ciesze że wracam do domu

Keira

- oj my też się cieszymy, nawet nie wiesz jak bardzo - uśmiechnęła się i pojechały

Gisele Bundchen

Gisele usłyszała, że Kate wychodzi dzisiaj ze szpitala.
- Siemka, Kate. Słyszałam że dzisiaj wychodzisz - przywitała się gdy zauważyła znajomą

Katherine Heigl

-Tak wychodzę-przytuliła ją

Gisele Bundchen

- Ktoś cie pobił? - zapytała się bo zauważyła siniaki na jej ręce - Keira i ja znalazłyśmy cie w krzakach, kto ci to zrobił?

Katherine Heigl

-David-posmutniałą i poszły do jej domu
/zacznij

Cassie Barnies

Wybiegła pod szpital i oparła się o ścianę budynku cała drżała

Katherine Heigl

Wybiegł i zobaczył C. przytulił ją-Co się stało?