Sainte-Chapelle

Austin_a

Weszli do kaplicy. Była bardzo ładnie postrojona. Usiedli w pierwszej ławce
-A jak nie przyjdzie;(?
-Przyjdziee!
-Oby...-westchnął
-Ja ide sprawdzić jak sala na wesele ok?Zaraz alex powinien przyjsc
-Ok-poklepał go po ramieniu
Poszedł

Keira

przyjechały z Kate pod kościół - chyba nikogo jesczze nie ma. No to trudno - powiedziała ze śmiechem i usiadła na ławce przed kościołem

Austin_a

Wyszedł z kościoła
-Hej dziewczyny-powiedział do Keiry i Kate
-Wejdźcie lepiej do kościoła podtrzymywać Olivera na duchu

Katherine Heigl

-Dobrze-uśmiechnęła się i weszły

Keira

- a Tay jeszcze nie ma? - spytała zdziwiona - no ok to idziemy.
Poszły do środka,K.usiadła koło O.
- i jak gotowy do roli męża? - uśmiechnęła się

Austin_a

-W sumie nie wiem

Keira

- jak to nie wiesz? wsumie to i tak nic się nie zmieni, tylko że będziecie się teraz oficjalnie nazywac 'małżeństwo' a nie 'para' - mrugnęła do niego

Katherine Heigl

Siedziała chwilę poprawiając sukienkę
W pewnej chwili zapytała-Gdzie jest tutaj toaleta?

Keira

- do końca i w prawo - pokazała - a co zle sie czujesz?

Katherine Heigl

-trochę-powiedziała biegnąc w podanym kierunku trzymając sie za brzuch

Gisele Bundchen

Weszła szybko do kościoła, ale nie zauważyła Taylor
- Co jest, nie ma Taylor?! - zapytała się Olivera

Austin_a

-Nie ma....

Gisele Bundchen

- Jak to?! To ja tyle tutaj biegłam, żeby sie nie spóźnić - krzyknęła - a jej nie ma? Nie, no to jest kompletna katastrofa - powiedziała

Katherine Heigl

Przyszła po chwili blada i usiadła