Wieża Eiffla

Justin

- To ruszamy - zadecydował.

[zacznij ;p]

Austin_a

Usiadł na ławeczce pod WE i zapalił papierosa

Gisele Bundchen

Usiadła sobie i czekała na Alexa...

Austin_a

Stał niedaleko Gisele i bał sie podejść.

Gisele Bundchen

Siedziała sobie nadal i myślała co będzie jak Alex przyjdzie Very Happy

Austin_a

Podszedł do faceta sprzedjacego róże.
-3 czerwone-zapłacił i wziął kwiaty.
Powoli doszedł do Gisele. Wręczył kwiatki i powiedział
-Wybacz mi debilowi, który nie wiedział co czyni

Gisele Bundchen

Spojrzała na Alexa
- Dzięki - powiedziała ledwie dosłyszalnym głosem - przebaczam ci - powiedziała i sie tak "minimalnie" popłakała Very Happy

Austin_a

-Wiesz...-usiadł i spojrzał przed siebie-Nie umię bez ciebie żyć.... nie umię się z tobą kłócić....Nie wiem co ze mną jest-wyjąkał i spuścił wzrok

Gisele Bundchen

Nie wiedziała co powiedzieć
- Ale dlaczego mi to wtedy zrobiłeś? - zapytała się - dlaczego zerwałeś - płakała nadal ^^

Austin_a

-Nie wiem....-wstał i odszedł kawalek

Gisele Bundchen

- Alex - powiedziała - poczekaj - wstała i pocałowała go delikatnie w usta

Austin_a

-Nie mogę-odkleił ją od siebie-Nie mogę....musimy sobie zrobic przerwę....

Gisele Bundchen

- Ahh...Rozumiem - powiedziała i łzy spłynęły jej po policzkach - To ja już pójde... Ale powiedz... Czy mamy jeszcze szanse żeby być razem?

Austin_a

Milczał.
-Byłem w więzieniu....Tam wszystko przemyślałem.....Jeśli będziesz chciała....To mamy....-westchnął

Gisele Bundchen

- Czyli jakąś tam szanse mamy...ale ty chyba już nie chcesz...- westchnęła